Tegoroczne Mistrzostwa Świata Ju-Jitsu 2017 odbywały się w Bogocie w dniach 24-26 listopada. Stolica Kolumbii położona jest na 2600 m n.p.m. To wyżej niż nasze Tatry. Na tej wysokości najmniejszy wysiłek stanowi wyzwanie dla organizmu. To zaskakujące doświadczenie dla osób niezamieszkujących na tej wysokości. Mistrzostwa Świata zgromadziły kilkuset zawodników z kilkudziesięciu krajów. Każda federacja narodowa mogła zgłosić najlepszych zawodników w wyznaczonych kategoriach wagowych w konkurencjach: Newaza (walka bez uderzeń), Fighting, Duo (turniej rozgrywany parami).

W zgodnej opinii uczestników, trenerów i międzynarodowych obserwatorów, zawodnicy reprezentowali bardzo wysoki poziom przygotowania technicznego. W większości walki były bardzo wyrównane. W bloku walk o wejście do półfinału i finału, trudno było wskazać faworyta.

Godny odnotowania jest ogromny sukces polskich zawodników odniesiony w tych ekstremalnie trudnych warunkach. Polacy zdobyli 21 medali, zajmując po raz trzeci z rzędu I miejsce w klasyfikacji medalowej Mistrzostw Świata. Pierwszy raz polski hymn zabrzmiał po walkach Pawła Bańczyka w kategorii – 85 kg, zawodnika gliwickiego klubu BJJ Factory. Na przekór przeciwnościom Paweł trzy z czterech walk wygrał przed czasem. Jest to czwarty medal Mistrzostw Świata Pawła Bańczyka, pierwszy złoty.